Zakręceni na zdrowie

PROJEKT ECOTWIST

Od zawsze pasjonowały nas zabawy smakami. Często eksperymentowaliśmy, szukając zarówno tych z dzieciństwa jak i nowych, zaskakujących.
Zaczynem projektu Ecotwist był chleb, a raczej marzenie o nim - aby zjeść taki świeżutki, chrupiący, pyszny – jak to kiedyś bywało. Ponieważ nie udało nam się takiego znaleźć, więc postanowiliśmy spróbować upiec go sami. Początki były trudne. Dopiero gdy zastąpiliśmy mąkę ze sklepu, taką od zaprzyjaźnionego Pana Jurka - udało się. Chlebuś był pyszny. Poszliśmy więc krok dalej i teraz na naszym stole gości głównie chleb z płaskurki – pradawnego zboża. Smak znakomity, lekko orzechowy. Również makaron z płaskurki to rarytas.
Jako warzywo- i owocożercy bardzo często korzystaliśmy z ogrodu mojej Mamy na warmińskiej wsi. Staraliśmy się również robić wspólnie przetwory na zimę, ale ograniczały nas czas i odległość. Paradoksalnie dopiero pandemia i praca zdalna dały nam dodatkowy stopień swobody i pozwoliły spędzić tam cały sezon. Dopiero wtedy uświadomiliśmy sobie jak bardzo zmienił się sposób uprawy - i doceniliśmy prawdziwe smaki. Na dużą skalę nie do utrzymania, ale przecież małe jest piękne.
Wtedy też zaczęliśmy szukać informacji na temat uprawy kiedyś i dziś. Wstrząsnął nami dokument „Rośliny hybrydowe: Zbawienie czy klątwa”, zmartwiły wyniki badań żywności, dotyczące zawartości substancji odżywczych na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Dlatego też założyliśmy malutki eksperymentalny ogródek, na którym wysialiśmy kilka starych odmian warzyw (może zlecimy badania porównawcze, aby sprawdzić wpływ materiału nasiennego na jakość owocu). Zagospodarowaliśmy ogródek naszej Mamy i rozpoczęliśmy nasz ogrodowo-przetwórczy eksperyment. Na pewno dzięki niemu będziemy mieć źródło zdrowej żywności. A może stanie się to naszym pomysłem na życie? Zobaczymy.